w oddali widoczne obwałowanie fortu ale pewnie zaraz na swojej stronie będzie musiał admin nanieść poprawkę,że się nie zachowało bo nawieźli piachu

zdjęcie wykonane w 2009r. jak widać teren jeszcze czysty z widocznym kształtem fortu

aloszak napisał:Rzeczywiście - nie wiele się robi dobrego z pozostałymi na terenie gminy obiektami. Wysypiska śmiecie, kopalnie piachu i jak widać zwałki, pseudomagazyny to norma.

Dziwi mnie, bo większość umocnień jest wpisana do rejestru zabytków od bardzo dawna ale nic poza tym. Gmina Terespol jest właścicielem części terenów np. czytałem na stronie ze fort w Koroszczynie niedawno przeszedł w ich ręce. Sadzę że wystarczyłoby i trzeba dać tablice informacyjne oraz ostrzeżenie o karze za niszczenie zabytków, telefon etc. koszt niewielki.

Pomijam już fakt wykorzystania tych obiektów do zrobienia "ścieżek dydaktycznych" etc. i uwypuklenia jako atrakcji turystycznej.
Ale co tam jakieś bunkry przecież w gminie jest masa innych atrakcji dla turystów konkurs - kto wie jakie?

zgłoscić to trzeba do konserwatora zabytków, normalnie jaj sobie ktos robi . Z wykrywaczem nie wolno bo zabytek a smiecie wywozic można i dewastować .

Kilka zdjęć ode mnie Może już je widzieliście w Panoramio, może nie. Z czasem i tam i na forum będę dodawać więcej. Data zrobienia do wglądu w exifie zdjęcia.
Ktoś wie kto teraz zarządza terenem? Generalnie trochę uprzątnięto (krzaki) i dowalono (gruz i ziemia).
Zniknęły też ogromne pociski walające w się w okolicy. Nimi pewnie zajęli się zbieracze złomu...

Obecny stan koszar w Kobylanach to efekt działań powojennych. Po wojnie obiekt był w dobrym stanie, posiadał jeszcze całość nasypów ziemnych. Charakterystyczna lewa kaponiera (ta pęknięta) była cała i znajdowała się pod nasypem ziemnym.

Jak wiadomo przed wojną był tam magazyn paliw dla lotniska. Betonowe bryły obok koszar to "dystrybutory" paliwa. Cała infrastruktura "paliwowa" została po wojnie rozgrabiona. Później na terenie czerpano masowo piasek (obecne zagłębienie terenu, w którym są koszary to większości wyrobisko). Następnie obiekt służył za magazyn GS-u, później przyszli złomiarze, a resztę dopełniają jak pokazał Alosza poszukiwacze bursztynowych komnat, wandale i śmieciarze. sad but true

admin wrote: A mi się wydawało (tak słyszałem), że ta lewa kaponiera została wysadzona przez przypadek na początku wojny, kiedy wieśniaki rzuciły się kraść resztę paliwa z magazynów... Jeśli jednak po wojnie to jakie czynniki musiały zadziałać, żeby taką konstrukcję po prostu przepołowić???

I jeszcze kilka zdjęć. Wielkanoc 2011:

1. Pozostałości po dystrybutorach?


2. Zbliżenie na detal:


3. Grubość ścianek - ok. 20 cm:


4. Tablica informacyjna:


5. Przekrój przez całość 'sylwetki':


6. Z głównym obiektem w tle...

7. Cały teren pod wodą, do obiektu najlepiej dostać się od strony północnej:


8. Widok na obiekt od zachodu, ot, zwykły pagórek...


9. Zapadnięcie na górze koszar, w środku słabo (ale zawsze ) widoczne betonowe ściany:


10. To co 'spadło' z góry, znajduje się teraz tutaj:


11. Wnętrze. Sorry za dosłowność, ale jakieś barany zrobiły sobie tam latrynę...



12. A to jakaś prowizoryczna 'informacja' dla turystów, opis przedmościa na ścianach koszar. Skryci wielbiciele fortyfikacji...


13. Jest tam też coś takiego:


Do czego mogły służyć te wgłębienia? Są jakieś takie małe...

@Aloszak
Co do ogólnego kształtu fortu po wojonie to są informacje z pierwszej ręki tj. koszry były . Co do pękniecia kaponiery to być może w trakcie tego wybuch kostrukcja się naruszyła (pękła), a później w wyniku podkopywania pod własnym ogromnym ciężarem się przewróciła.

@Rusłan

To coś z boku to własnie kaponiera, taka sama, jak ta odkryta i przewrócona z drugiej strony. To chyba była tzw. kaponiera pozorna tj. miała udawać normalną kaponierę ze stanowiskami strzeleckimi, których celem była obrona koszar od zapola (wejsćia).
Nie wiem, czy taka forma była planowana, czy też jak to bywało wówczas często jest efektem pośpichu i niedokonczenia budowy.

Na wale koszar to zagłębienie z widocznym betonem to częściowo odsłonięty wybieg na wał z wnętrz koszar (przez poternę i lewe schody). Zresztą ktoś juz się przebił przez ceglany mur i jest lekki prześwit. To wyjscie zamurowano przed wojną lub pewniej po wojnie, jak był tam magazyn GS-u.

Rusłan - widzę, że zrobiłeś niezły objazd w Święta Dokumentacja jest fajana - tak trzymaj.

Wracając do tematu, chciałem poruszć temat dewastacji tego obektu. Aloszak, już zwrócił na to uwagę, a jest to kwestia ostatnich lat. Nie wiem po co ktoś porył tam ściany, posadzki etc. W wielu miejscach posadzka, ściany są rozkute i to nie tylko ręcznie, bo są tam ewidentne ślady cięcia szlifierką kątową Bursztynowej komnaty szuka chyba...

Zresztą, jak pewnie zwóciliście uwagę vis a vis na polach gmina rozpoczęła już budowę ogromnego centrum komercyjno - mieszkaniowego (jest to teren gminy). Obok obecnej budowy na tym terenie są resztki baterii (skazamtowany wał).
Jak obstawiacie co się z nią stanie. To będzie prosty test na to, jak lokalni włodarze zapatrują się na dziedzictwo i zabytki. Odpowiedż jest chyba prosta

Wiecie w co się zamieniu teren koszar w trakcie tych masowych budów skoro już terez obok jest zwąłka gruzu.

A podobno w tym obiekcie planuuuuuuuuuuuje się zrobienie jakiegoś muzeum. Sam obiekt do tego się na prawdę fajnie nadaje ale, jak tak dalej pójdzie to nic sie nie zachowa z oryginału a sam budynek utonie w śmieciach. A formalnie to przecież zabytek.

admin wrote:
W tej przewróconej też są podobne wgłębienia, tylko nie mają łukowego ‘sklepienia’, ale to może po prostu dół… Kolejnym razem będę musiał wysilić wyobraźnię przestrzenną.

Zdjęcie z tym ‘wgłębieniem’:
14.


admin wrote: Zwróciliśmy, niestety masz rację… Widok z wału:
15.


Co do porównania zdjęć z 81-go i 2005-go; nic tylko działać, chodzić w teren i chociaż udokumentować ewentualne pozostałości fotograficznie…
A Plan Centrum Gminy mi się nie otwiera, ale zaraz nad tym popracuję…

Pomyślałem o jeszcze jednej rzeczy. Dziwił mnie taki stan wody w okolicach koszar. Popatrzcie na moje zdjęcie o numerze 7. Tam wyraźnie widać, że zwalonym gruzem odcięli odpływ wody do rowu melioracyjnego, który jest tuż za zwałką gruzu, a most nad którym wyraźnie widać na E30...

Smutna rzeczywistość, buldożer wszystko wyrówna. Ale jedno mnie zastanawia czy te działki to nie leżą oby na terenach podmokłych?

aloszak wrote: Widzisz, teraz żałuję, że nie zrobiłem zdjęcia, ale przy budowie widocznej na zdjęciu 15 wyryli naprawdę konkretny rów odwadniający! Woda jest odprowadzana w stronę rowu przy drodze Kobylany-Koroszczyn...

Admin, o rzesz Ty!
Kiedy byłeś?